Dzień XVIII

Utrecht –  jedno z najstarszych holenderskich miast, lezace w srodkowej Holandii. Położone oczywiście nad kanalem. Historia miasta siega I w n.e. kiedy Utrech był warownią strzegącą północnych granic Imperium Rzymskiego. W XV wieku urodził się tu Adriaan Florenszoon Boeyens – później Papiez Hadrian IV – który był ostatnim Papiezem nie Wlochem, do czasów Jana Pawła II.

Utrecht zamieszkuje ponad 310 tys. mieszkańców.  Różnica pomiędzy tym miastem a Amsterdamem jest dla mnie ogromna. Może  trochę dlatego że odwiedziłem Utrecht w poniedziałek. W centrum zakrojone na szeroką skalę prace budowlane. Dosyć pusto, niewielu turystow, ale pomimo tego miasto ma swój klimat, co bedzie można zobaczyć na zdjęciach. Z czego zapamiętam Utrecht:

1.       Górujaca nad miastem XIII wieczna, gotycka Katedra – Domkerk. Naprawde robi wrażenie. Wysoka na 112 metrow wieża jest najwyższą dzwonnicą w Holandii.

2.       Oczywiście kanały

3.       Wysokie, pięknie zdobione kamienniczki, zwłaszcza te z czerwonymi okiennicami

Zwolle – kilka slow o tym 120 tys. miescie. Mały ryneczek oraz niewielkie stare miasto, kanały oraz po raz kolejny widoczzna z oddala wieża kościelna. Tu wspomnę o charakterystycznych dla Holandii dzwonach, które wygrywają naprawdę piękne melodie. Zwollle to ośrodek zdecydowanie bardziej przemysłowy, aniżeli turystyczny.

Zamieszczam dziś kilka zdjęć z tych dwu miast. Jutro zajme się wywiadem z Panią Menedżer Lokalnej Grupy Dzialania.